17.03.2015
U mnie dziwne jest to, że najtrudniejsze sprawy zaczynam rozwiązywać we śnie ... następnie budzę się w środku nocy, spisuję sen by nie zapomnieć, ponownie kładę się do łóżka i jeszcze przed ponownym zaśnięciem wchodzę w rozplątywanie supłów energetycznych.
Tym razem było podobnie ... zastanawiałam się kiedy powstała taka duża nierównowaga, kiedy nasze dusze zaczęły być niewolone ... i przyszedł w odpowiedzi sen.
Śniłam o odległych czasach, o tym jak z matriarchatu przeszliśmy jako cywilizacja na patriarchat a obraz pokazywał dzieje kilku rodzin rządzących, królewskich lub cesarskich ... imion nie pamiętam, więc będę mówić bardzo ogólnie.
Kult matki jest jeszcze bardzo silny a bogaty ród królewski zarządzany jest przez Matkę, która swą miłość skierowała na posiadanie czyli działała z chciwości. Ta królowa miała syna, któremu jak był mały przyrzekła, że swoją żonę będzie mógł wybierać w zgodzie ze swym sercem a nie w interesie królestwa. Młody książę właśnie ma dokonać wyboru małżonki i w tym celu rody mające pannę na wydaniu organizują bale w uzgodnieniu z królową Matką... a ta sprytnie ustanawia, że pierwszy bal odbędzie się u jej faworytki.
Książę poznaje śliczną dziewczynę z zacnego rodu ... tańczy z nią i flirtuje, a dziewczę odpowiada uczuciem i prowokuje intymne stosunki z naiwnym księciem. Bale odbywają się w ustalonej kolejności, jednak inne panny nie są nazbyt atrakcyjne dla księcia, więc powraca do tej pierwszej na ciąg dalszy romansu.
Ostatni bal odbywa się u bardzo szlachetnych i zamożnych ludzi ludzi. Książę nieco znudzony wchodzi do pałacu, udaje się do komnaty balowej, w której na głównym miejscu siedzi Królowa Matka z mężem i obok stoi cud dziewczyna, ich córka.
Książę jak rażony piorunem pada do stóp dziewczyny ... na wszystkich poziomach jest pewien, że to ta jedyna dla niego dusza. Postanawia wziąć za żonę tę piękną istotę ... i tu zaczynają się schody.
Jego matka usiłuje zapobiec temu ślubowi gdyż serdecznie nie cierpi go i jest cała w agresji do całości rodu wybranki syna ... zaczyna więc swoje intrygi.
Okazuje się, że dziewczyna z pierwszego balu jest już w zaawansowanej ciąży i czuje się żoną księcia, co popiera Królowa Matka ... jednak książę nieugięcie powołuje się na obietnicę matki i doprowadza do ślubu. Okazuje się, że dobrze wybrał, bo dwa dotychczas zwaśnione rody mogą się połączyć, z czym nie zgadza się jedynie Królowa Matka.
Okazuje się, że w młodości Królowej był miłosny incydent... Królowa była zakochana w księciu tego rodu i nie mogło dojść do ślubu gdyż ród nie chciał jej jako królowej... poślubiła więc innego księcia a urazę przerodziła we wrogość.
Tak więc są dwie kobiety uwikłane w zawiść... królowa matka i jej faworytka, która powiła bliźniaczki, córki księcia czyli sukcesję do tronu. Na domiar tego książę z małżonką zostali obdarzenie dwoma synami czyli bez prawa do sukcesji.
Emocjonalna sytuacja przypominała węzeł gordyjski i mądra młoda królowa pod wpływem głębokiego współczucia podejmuje karkołomne działanie ... postanawia całą swoją królewską władzę przekazać z ręce męża a następnie synów w przekonaniu, że tak zakończy dotychczasowe udręki.
Nie wiedziała, że cała ta sytuacja była misternie utkana z kłamstw i przekrętów obcej i wrogiej rasy ... kiedy to zrozumiała popadła w beznadziejne poczucie winy ... a patriarchat trwa do dziś.
Ten konflikt w formie energetycznej targa do dziś nami wszystkimi ... na poziomie archetypów trwa nieustanna walka między tym co żeńskie i tym co męskie w każdym człowieku jako spadkobiercy tamtych czasów.
Większość z nas ma zaburzoną samoocenę i boimy się by nasz cień nie wszedł z ukrycia ... by nie ukazał światu szpetnego oblicza. Tak sami sobie robimy kuku zamykając drogę do odzyskania uwięzionej w przeszłości mocy.
Ja zrobiłam porządki z własnymi zasupłanymi energiami ... dziś czuję się jakbym wygrała całą wojnę o własną Istotę. Jest to chyba najwyższa nagroda za determinację z jaką dążyłam do pokochania własnego cienia,
Sensei o wielu imionach:
Hania, Wanda, Fateha.
Gerlanda, Anillach, Shee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz