wtorek, 8 stycznia 2019

EMOCJE




a właściwie zarządzanie nimi

Emocje pojawiają się każdego dnia, każdej bez mała chwili jest to naturale. Właściwym jest każdą emocję zaakceptować. Jest to trudne zadanie bo wiele z nich jest negatywnych i wolimy ich nie czuć.
Często na głos mówimy, że wcale nie jestem zazdrosna – za nic nie przyznamy się, że czujemy uścisk w brzuchu bo on podrywał naszą

dziewczynę. Albo twierdzimy, że wcale mnie to nie wkurzyło kiedy on mnie zlekceważył a w gardle czujemy gulę.
Równie często wypieramy te mniej negatywne emocja a umysł stosuje takie sztuczki, że ciężko się zorientować co właściwie czujemy.
Przecież nie potrzebuję go widywać – przecież powiedział, że nie chce mnie już widzieć, więc naturalne jest, że odpuszczę. Ale co z tego, że wiesz i rozumiesz jak czujesz co innego, a duszy nie oszukasz racjonalnym myśleniem.
Przykłady można mnożyć. Chodzi jednak o to, że sami siebie oszukujemy żeby nie poczuć. Że mamy jakieś emocje ... a one w nas są.
Czasami tak właśnie robimy. Wypieramy negatywne emocje albo wchodzimy w te emocje i zamiast je puszczać wolno ( no stało się, owszem powiedział tak i tak ) to my je intensyfikujemy.

Gdy pojawia się emocja powinniśmy powiedzieć : Ok. Tak czuję i nie zgłębiamy jej poprzez myślenie o niej w stu wariantach, drążąc a może tak a może siak, a co on o tym myśli, a co ona poczuła, a co oni zrobią. Jeśli emocja wywoła w nas ból, złość to nie zagłębiamy się w tej studni aż spadniemy na same czarne dno. Po prostu stwierdzamy tak poczułam, tak jest.
Jeśli emocja była silna i wywołała ból w ciele to musimy ją rozpuścić. I to jest najtrudniejsze. Rozpuszczanie nie idzie poprzez głowę, mózg i myślenie ale poprzez serce. To jest bardzo trudne.
Szczególnie dla kogoś kto całe życie opierał się głównie albo wyłącznie na myśleniu, jak mam teraz przestać myśleć i i tylko odczuwać?

Krok pierwszy :
Uświadomienie emocji, przyznanie, że jest, skąd się wzięła;

Krok drugi :
Zaakceptowanie emocji : tak czuję, ja to czuję ;

Krok trzeci ;
Odczuwanie emocji w ciele ;

Krok czwarty ;
Nie wzmacniaj tej emocji poprzez myślenie o niej tzw, rozpamiętywanie. Emocje wypływają zawsze z myśli. Im dłużej i intensywniej o czymś/ kimś myślisz tym bardziej wzmacniasz te emocje. Przestań o tym myśleć ( puść je wolno ).

Rozpuszczanie emocji powoduje, że dana sprawa przestaje mieć dla nas znaczenie. Zyskujemy spokój myśli, nie mamy bólów w ciele, skłębionych myśli, jesteśmy w stanie zająć się czymś innym.
Problem w tym, że nasza głowa wcale nie chce puszczać tych emocji, uczepia się a myślami powraca wciąż do tego co zabolało, rozżaliło. 
Puszczenie emocji, zaprzestanie myślenia uciszy nasze serce. I to jest stan w którym można żyć szczęśliwie ciesząc się każdym dniem.

 Z miłościa mego serca :

Hania, Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Se, Ahane, Onlin.










poniedziałek, 7 stycznia 2019

Siły Stworzenia




Tak się składa, że po uproszczeniu tendencji do skomplikowanych wielo nazw, świat stworzony tworzymy poprzez dwie główne siły : ENTROPII oraz KREACJI.

O ile Kreacja jest ogólnie pochwalana jako dobro i wszyscy chcą używać tej siły bawiąc się w Stwórcę, o tyle o Entropii niewiele się mówi a więc niewiele się wie i pokrywa milczeniem własną niewiedzę.
Zastanówmy się więc czym jest entropia.

Entropia (s lub S) – termodynamiczna funkcja stanu, określająca kierunek przebiegu procesów spontanicznych (samorzutnych) w odosobnionym układzie termodynamicznym

.Entropia jest miarą stopnia nieuporządkowania układu i rozproszenia energii.

Tyle na ten temat Google. W bardziej prosty sposób tłumaczę to jako siłę rozpraszającą uporządkowany sposób czyli kreację.

Jest oczywiste, że nasze dążenie do kreacji wiecznie trwałej jest bardzo śmieszne. Wszystko co kreujemy podlega likwidacji tylko jedne rzeczy znikają wcześniej a inne dużo później nawet wiele tysięcy lat ulegają rozkładowi.

Chcąc stworzyć ogród trzeba skopać wyznaczony teren ( Entropia ) i dalej wytyczać ( Kreacja ) grządki na których sadzimy rośliny, tak w uproszczeniu. Te przykłady można mnożyć a nie to jest tematem artykułu.
Niewielu zdaje sobie sprawę, że bez dobroczynnej entropii, kreacja byłaby niemożliwa.
Tak więc kochani każda siła zawiera w sobie tzw. Stronę dobra i zła.
My ludzie boimy się śmierci i utworzyliśmy wynaturzoną kulturę cmentarną co jest wysoce szkodliwe zarówno dla żyjących jaki i tych co opuścili ziemię.

Wystarczy przypomnieć sobie bardziej naturalny pochówek innych, dawnych kultur choćby Wikingów. Te dawne kultury wiedziały, że grzebane są ziemskie ( ludzkie, zwierzęce) zwłoki a dusza łączy się dalej i żyje nadal. Stąd wspomniani Wikingowie najczęściej stosowali spalenie zwłok.
Jednak XX wiek szczyci się rozwojem, który bezmyślnie obalił dawny wizerunek pochówku i przywiązał ludzi do ciała ziemskiego jako jedynego znanego i obudził pragnienie wiecznego życia również w tym ciele ... no i zrodziły się ułudne marzenia wraz z cmentarną kulturą które do dziś tworzą naszą ułomną wiedzę oraz tradycję.
Tak powszechne zachowanie przynosi nam konieczność skonfrontowania się z podziałem miejsca na Ziemi dla osób żyjących jak i do wymyślnych cmentarzy, które zajmują co raz większe terytoria. Po prostu odmawiając Siłom Entropii ich naturalnego działania powoli kończy się czas rozwijania tworzenia.
Mam 66 lat i obserwuję jak to za mego życia powstał ogromny cmentarz ... za kilka lat następny i prawdopodobnie za kolejne kilka lat potrzeba będzie wytyczyć kolejny, a miasto ma też własne potrzeby terytorialne i miejsca po prostu brak. Tak sobie myślę, że musimy coś w myśleniu zmienić. Pytanie pozostaje otwarte czy zmienimy swój stosunek do zmarłych i tej całej kultury czy teraz sami będziemy ograniczać naszą płodność ... czas pokarze. Może odkryjemy wielką mądrość świętych ksiąg i usłyszymy dobrą podpowiedź, że umarłych należy zostawić umarłym, życie jest dla żywych.


Z miłością mego serca
Hania, Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Se, Ahane, Onlin.

czwartek, 3 stycznia 2019

Po długiej przerwie


 



Mam za sobą wiele miesięcy przerabiania całkiem w nowatorski sposób wiedzy na mądrość. To było znajdywanie słów na na nienazwane odczucia ... trud się opłacał. Teraz mam wewnętrzny impuls pisania w nowy sposób o tym czego doświadczamy.

Na czym polega to nowe ? Ano na zmianie własnego patrzenia.
To wymaga dużej uważności, odejścia od zwyczajowego porównywania, właśnie wtedy pojawiają się epokowe odkrycia źródła radości życia.
W kolejnych artykułach będę bardziej przybliżać to zagadnienie. Chodzi o nasze nawykowe patrzenie na świat zjawisk. Tu chodzi o zrównoważone podejście do głównych sil stwórczych czyli do siły kreacji i entropii.
Jeszcze w większości ludzie bardzo chwalą kreację np. narodziny, a unikają panicznie od rozmyślania czy mówienia o entropii czyli śmierci.
A przecież każde z tych zjawisk jest majestatyczne i piękne w swej istocie tylko trzeba chcieć to zauważyć.
Tak więc moi mili rozpoczynam nowy rozdział w moich blogach, będę pisać o normalnych doświadczeniach w inny sposób.

Życzę wszystkim Istotom pięknych doświadczeń w tym Nowym Roku i odkrywania wspaniałości w otaczającym nas świecie ludzi i zjawisk.

Z miłością w sercu Hania, Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Se, Ahane, Onlin.