Tak
się składa, że po uproszczeniu tendencji do skomplikowanych wielo
nazw, świat stworzony tworzymy poprzez dwie główne siły :
ENTROPII oraz KREACJI.
O
ile Kreacja jest ogólnie pochwalana jako dobro i wszyscy chcą
używać tej siły bawiąc się w Stwórcę, o tyle o Entropii
niewiele się mówi a więc niewiele się wie i pokrywa milczeniem
własną niewiedzę.
Zastanówmy
się więc czym jest entropia.
„ Entropia (s lub S) – termodynamiczna funkcja stanu, określająca kierunek przebiegu procesów spontanicznych (samorzutnych) w odosobnionym układzie termodynamicznym
.Entropia jest miarą stopnia nieuporządkowania układu i rozproszenia energii. „
Tyle
na ten temat Google. W bardziej prosty sposób tłumaczę to jako
siłę rozpraszającą uporządkowany sposób czyli kreację.
Jest
oczywiste, że nasze dążenie do kreacji wiecznie trwałej jest
bardzo śmieszne. Wszystko co kreujemy podlega likwidacji tylko jedne
rzeczy znikają wcześniej a inne dużo później nawet wiele tysięcy
lat ulegają rozkładowi.
Chcąc
stworzyć ogród trzeba skopać wyznaczony teren ( Entropia ) i dalej
wytyczać ( Kreacja ) grządki na których sadzimy rośliny, tak w
uproszczeniu. Te przykłady można mnożyć a nie to jest tematem
artykułu.
Niewielu
zdaje sobie sprawę, że bez dobroczynnej entropii, kreacja byłaby
niemożliwa.
Tak
więc kochani każda siła zawiera w sobie tzw. Stronę dobra i zła.
My
ludzie boimy się śmierci i utworzyliśmy wynaturzoną kulturę
cmentarną co jest wysoce szkodliwe zarówno dla żyjących jaki i
tych co opuścili ziemię.
Wystarczy
przypomnieć sobie bardziej naturalny pochówek innych, dawnych
kultur choćby Wikingów. Te dawne kultury wiedziały, że grzebane
są ziemskie ( ludzkie, zwierzęce) zwłoki a dusza łączy się
dalej i żyje nadal. Stąd wspomniani Wikingowie najczęściej
stosowali spalenie zwłok.
Jednak
XX wiek szczyci się rozwojem, który bezmyślnie obalił dawny
wizerunek pochówku i przywiązał ludzi do ciała ziemskiego jako
jedynego znanego i obudził pragnienie wiecznego życia również w
tym ciele ... no i zrodziły się ułudne marzenia wraz z cmentarną
kulturą które do dziś tworzą naszą ułomną wiedzę oraz
tradycję.
Tak
powszechne zachowanie przynosi nam konieczność skonfrontowania się
z podziałem miejsca na Ziemi dla osób żyjących jak i do
wymyślnych cmentarzy, które zajmują co raz większe terytoria. Po
prostu odmawiając Siłom Entropii ich naturalnego działania powoli
kończy się czas rozwijania tworzenia.
Mam
66 lat i obserwuję jak to za mego życia powstał ogromny cmentarz
... za kilka lat następny i prawdopodobnie za kolejne kilka lat
potrzeba będzie wytyczyć kolejny, a miasto ma też własne potrzeby
terytorialne i miejsca po prostu brak. Tak sobie myślę, że musimy
coś w myśleniu zmienić. Pytanie pozostaje otwarte czy zmienimy
swój stosunek do zmarłych i tej całej kultury czy teraz sami
będziemy ograniczać naszą płodność ... czas pokarze. Może
odkryjemy wielką mądrość świętych ksiąg i usłyszymy dobrą
podpowiedź, że umarłych należy zostawić umarłym, życie jest
dla żywych.
Z
miłością mego serca
Hania,
Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Se, Ahane, Onlin.
Takie same mam odczucia. Będąc na cmentarzu nie mam żadnych emocji, jakby nic tam nie było. Łatwiej wspominać zmarłej osoby w zaciszu domowym, w lesie na spacerze i w innych miejscach, które mogą przypominać wspólne relacje, lub oglądając zdjęcia czy medytując
OdpowiedzUsuńArtykuł ważny i potrzebny 🤔
OdpowiedzUsuń