poniedziałek, 7 stycznia 2019

Siły Stworzenia




Tak się składa, że po uproszczeniu tendencji do skomplikowanych wielo nazw, świat stworzony tworzymy poprzez dwie główne siły : ENTROPII oraz KREACJI.

O ile Kreacja jest ogólnie pochwalana jako dobro i wszyscy chcą używać tej siły bawiąc się w Stwórcę, o tyle o Entropii niewiele się mówi a więc niewiele się wie i pokrywa milczeniem własną niewiedzę.
Zastanówmy się więc czym jest entropia.

Entropia (s lub S) – termodynamiczna funkcja stanu, określająca kierunek przebiegu procesów spontanicznych (samorzutnych) w odosobnionym układzie termodynamicznym

.Entropia jest miarą stopnia nieuporządkowania układu i rozproszenia energii.

Tyle na ten temat Google. W bardziej prosty sposób tłumaczę to jako siłę rozpraszającą uporządkowany sposób czyli kreację.

Jest oczywiste, że nasze dążenie do kreacji wiecznie trwałej jest bardzo śmieszne. Wszystko co kreujemy podlega likwidacji tylko jedne rzeczy znikają wcześniej a inne dużo później nawet wiele tysięcy lat ulegają rozkładowi.

Chcąc stworzyć ogród trzeba skopać wyznaczony teren ( Entropia ) i dalej wytyczać ( Kreacja ) grządki na których sadzimy rośliny, tak w uproszczeniu. Te przykłady można mnożyć a nie to jest tematem artykułu.
Niewielu zdaje sobie sprawę, że bez dobroczynnej entropii, kreacja byłaby niemożliwa.
Tak więc kochani każda siła zawiera w sobie tzw. Stronę dobra i zła.
My ludzie boimy się śmierci i utworzyliśmy wynaturzoną kulturę cmentarną co jest wysoce szkodliwe zarówno dla żyjących jaki i tych co opuścili ziemię.

Wystarczy przypomnieć sobie bardziej naturalny pochówek innych, dawnych kultur choćby Wikingów. Te dawne kultury wiedziały, że grzebane są ziemskie ( ludzkie, zwierzęce) zwłoki a dusza łączy się dalej i żyje nadal. Stąd wspomniani Wikingowie najczęściej stosowali spalenie zwłok.
Jednak XX wiek szczyci się rozwojem, który bezmyślnie obalił dawny wizerunek pochówku i przywiązał ludzi do ciała ziemskiego jako jedynego znanego i obudził pragnienie wiecznego życia również w tym ciele ... no i zrodziły się ułudne marzenia wraz z cmentarną kulturą które do dziś tworzą naszą ułomną wiedzę oraz tradycję.
Tak powszechne zachowanie przynosi nam konieczność skonfrontowania się z podziałem miejsca na Ziemi dla osób żyjących jak i do wymyślnych cmentarzy, które zajmują co raz większe terytoria. Po prostu odmawiając Siłom Entropii ich naturalnego działania powoli kończy się czas rozwijania tworzenia.
Mam 66 lat i obserwuję jak to za mego życia powstał ogromny cmentarz ... za kilka lat następny i prawdopodobnie za kolejne kilka lat potrzeba będzie wytyczyć kolejny, a miasto ma też własne potrzeby terytorialne i miejsca po prostu brak. Tak sobie myślę, że musimy coś w myśleniu zmienić. Pytanie pozostaje otwarte czy zmienimy swój stosunek do zmarłych i tej całej kultury czy teraz sami będziemy ograniczać naszą płodność ... czas pokarze. Może odkryjemy wielką mądrość świętych ksiąg i usłyszymy dobrą podpowiedź, że umarłych należy zostawić umarłym, życie jest dla żywych.


Z miłością mego serca
Hania, Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Se, Ahane, Onlin.

2 komentarze:

  1. Takie same mam odczucia. Będąc na cmentarzu nie mam żadnych emocji, jakby nic tam nie było. Łatwiej wspominać zmarłej osoby w zaciszu domowym, w lesie na spacerze i w innych miejscach, które mogą przypominać wspólne relacje, lub oglądając zdjęcia czy medytując

    OdpowiedzUsuń
  2. Artykuł ważny i potrzebny 🤔

    OdpowiedzUsuń