piątek, 25 stycznia 2013
ASPEKTOLOGIA
W życiu jak w bajce ... trzeba przejść siedem gór własnych przekonań i pokonać siedem rzek odpuszczania urazów ... by najczęściej po bardzo długiej podróży odnaleźć siebie takim, jakim jest każde Istota, czyli dotrzeć do Źródła.
Homo Angelo to i Ja, i Ty i ... każda inna Istota. Każdy z nas ma ten potencjał.
Obiecałam świetlistym przyjaciołom, że będę płaczących przytulać, smutnych obdarzać uśmiechem i z poszukującymi dzielić się zgromadzoną mądrością Mentora.
Inaczej mówiąc, zdecydowałam się towarzyszyć w tej wędrówce innym na wzór trenera oraz asekurować na trudnych odcinkach.
Gdy planowaliśmy tą podróż zwaną doświadczeniem dualności na Ziemi, zaplanowaliśmy ramowo wszystko czego pragniemy doświadczyć i zaopatrzyliśmy się we wszystko co będzie nam w tym służyć. Jednak wyruszając w drogę dobrowolnie przyoblekliśmy woal zapomnienia ... to element gry sprawiający by była atrakcyjna.
Tu na Ziemi wiedzeni intuicją odszukujemy te zdeponowane narzędzia, by uczynić nasze doświadczenia ... no, najlepiej Radosnymi, choć wielu zadowala się namiastką.
Tak kochani, wyznacznikiem jest RADOŚĆ i SZCZĘŚCIE czyli Błogość.
Tao to droga, którą wszyscy przemarzamy w doświadczeniach ziemskich, każdy na na swój niepowtarzalny sposób.
Tak na prawdę nie liczy się osiągnięcie jakiegoś celu, który i tak z szerszej perspektywy nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się tylko Tao...
Najcenniejsza jest droga sama w sobie.
Idąc tą Tao rozpoznajemy siebie w różnych doświadczeniach i pod różnymi aspektami.
A czym są e aspekty?
Wytłumaczę to tak, jak ja pojmuję i zacznę od pewnego zarysu. Otóż indywidualne JA, w planie przedurodzeniowym określa jakimi archetypami będzie się posługiwać po zaistnieniu na Ziemi. Do niedawna zarządzaliśmy dwunastoma archetypami, jednak w ubiegłym roku (2012) otrzymaliśmy do dyspozycji dodatkowych sześć różnych archetypów, czyli mamy ich teraz już 18.
Każdy z archetypów ma swoją nazwę powiązaną ze znaną mitologią i bajką...
Cztery z tej ogromnej liczby wszystkich archetypów ma każdy z nas, są to:
1. Dziecko
2. Sabotażysta
3. Prostytutka
4. Ofiara
Pozostałe rozpoznajemy w ciszy serca, po naszych przekonaniach, zachowaniach itd. Nie będę tu opisywać całego procesu, bo jest żmudny i zajmuje najczęściej od 7 do 10 dni aktywnej uwagi prawie całą dobę.(1)
Nadmieniłam tylko o archetypach, by przybliżyć obraz czym są aspekty.
Otóż aspekty są jak kartki książki...są tworzone by uwiecznić zapis wcześniej doświadczonych działań archetypów w całej rozciągłości od in plus do in minus w życiu ziemskim.
Aspekty nie są nami, nawet nie są osobowe (choć tak się zachowują)... to są kalki, hologramy i tkwią w nas tak długo, dopóki nie rozeznamy tej sytuacji.
Za rozeznanie uważam wyciągnięcie wniosków...wdzięczność za doświadczenie oraz wybaczenie sobie błędów oraz co najważniejsze ... odpuszczenie całości. By tego dokonać jest nam niezbędna wiedza o naszych osobistych archetypach.
W tym momencie pamięć zdarzeń pozostaje w naszej kronice a my stajemy się lżejsi o tyranizujące nas naciski wewnętrzne. Dosłownie odczuwamy większą swobodę i przedsmak wolności.
Życzę wszystkim wiele radości z tej gry zwanej Życie.
Hania, Wanda, Fateha, Gerlanda, Anillach, Shee
(1) Organizuję kursy Aspektologii, najchętniej w małych grupach, gzie terminy można ustalać indywidualnie z odpowiednim wyprzedzeniem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz